Gdy widzę, że półki się już tak nie uginają od nadmiaru ciężaru, sama czuję się jakaś taka bardziej uporządkowana. Dlatego mam zamiar w ciągu najbliższych dni przeprowadzić generalne porządki i pozbyć się nieużywanych rzeczy. Po to, by przywitać wiosnę z lepszym humorem, bez bagażu w postaci starych rupieci. Planuję również wymianę garderoby. Na przestrzeni miesięcy zmienił się styl mojego ubierania. Bluzy zastępuję żakiecikami, szerokie spodnie - dopasowanymi, podkreślającymi walory kobiecości, adidasy - eleganckimi butami. Mniej więcej tak wygląda mój powrót z zakupów:):
Butyk.pl
Niewiele mam książek, które mogłabym sprzedać. Druga kwestia, że nie chcę tego robić. Wolę kupić nową półkę ;)
OdpowiedzUsuńA co do stylu ubioru to mój ciągle wiruje. Raz tak, potem inaczej. Dlatego garderobę mam dość różnorodną.
Też zbędnych rzeczy się pozbywam, w szelaki sposób w Internecie ;d
OdpowiedzUsuńJa zbyt lubię swoje książki, by się ich pozbywać. Ale zdecydowanie matematyki bym się pozbyła :)
OdpowiedzUsuń